Wybór liceum: najpierw dowiedz się, jaki masz potencjał

utworzone przez sty 12, 2023Kursy, Wybór szkoły

Szkoła tradycyjna? A może realna? Montessori lub demokratyczna? Szkoła w chmurze, IB czy jednak edukacja domowa? Czasy, kiedy dziecko było skazane na jedną szkołę rejonową minęły bezpowrotnie. Dziś, oprócz tradycyjnych szkół państwowych i społecznych, możemy wybierać między alternatywnymi modelami kształcenia. Tylko jak dokonać trafnego wyboru? Takiego, które poprowadzi w przyszłości na właściwe studia i pozwoli podjąć pracę zgodną z predyspozycjami i zamiłowaniami?

„Lubię matmę i angielski, ale nie cierpię chemii. Uwielbiam gry komputerowe. Uczę się raczej dobrze, ciekawi mnie wiele tematów. Jaką szkołę wybrać, żeby robić w przyszłości to, co lubię?” – zastanawiał się 13-letni Adam, uczeń jeden z warszawskich szkół niepublicznych. Sam na to pytanie nie umiał jeszcze odpowiedzieć.

„Adam zastanawiał się nad wyborem odpowiedniego profilu klasy. Możliwych kombinacji przedmiotowych jest całkiem sporo. Matematyka z fizyką, geografią lub informatyką, biologia z chemią, a może profil humanistyczny lub klasa artystyczna? W większości liceów publicznych decyzja o tym, jakich przedmiotów będziemy się uczyć w systemie rozszerzonym zapada na etapie rekrutacji. W praktyce oznacza to, że już w 8 klasie uczeń powinien mieć orientację, z jakich przedmiotów będzie zdawać maturę i na jakie studia ma szansę się dostać. To dla dziecka przytłaczające” – mówi Agata Kowalik-Zydek, doradczyni edukacyjno-zawodowa, do której Adam zwrócił się po poradę.

„Podczas spotkania okazało się, że dzięki grom komputerowym i zajęciom pozaszkolnym z programowania chłopiec zainteresował się informatyką i właśnie ten przedmiot chciałby rozszerzyć w liceum wraz z matematyką” – mówi ekspertka prowadząca analizę potencjału uczniów.

„Pani Agata rozmawiała ze mną, miałem do wykonania różne zadania, wypełniałem kwestionariusze. Cieszę się, bo potwierdziło się, że najlepiej radzę sobie z zadaniami matematyczno-logicznymi. A do tego okazało się, że nieźle wychodzą mi wystąpienia publiczne. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że to moja mocna strona” – śmieje się Adam.
„Diagnoza pokazała, że Adam jest dobry nie tylko z przedmiotów ścisłych, ale czuje się także pewnie podczas wystąpień publicznych i lubi pracę zespołową. Potrzebuje więc szkoły, w której dużo się dzieje, w której mógłby brać udział w debatach, kółkach teatralnych czy ciekawych projektach społecznych” – mówi Agata.

„Rodzice często mówią dzieciom, że są w czymś dobre. Jednak to nie to samo, co opinia specjalisty i profesjonalne testy. Dziecko widzi w raporcie, w czym jest najlepsze. Wpływa to na jego samopoczucie, pewność siebie. Adam wyszedł z tych spotkań szczęśliwy i świadomy swoich zalet. Także jego rodzice są zachwyceni, bo wiedzą, jakiej szkoły szukają dla syna. I wiedzą, w jaki sposób syn powinien się rozwijać. Opadły negatywne emocje towarzyszące z reguły ósmoklasistom. Dobrze widzieć uśmiech na twarzy dziecka, które wychodzi ze spotkania umocnione i świadome swoich atutów” – mówi Magdalena Siekierzyńska, wicedyrektorka TIM.

Beata, bardzo zdolna uczennica, również trafiła do nas z dylematem dotyczącym wyboru odpowiedniego liceum. To dziewczyna o wielu zdolnościach i dużej ciekawości poznawczej – mówi Agnieszka Dobbek-Szuta, doradczyni edukacyjno- zawodowa. Beata ma świetne wyniki w nauce i żaden przedmiot nie stanowi dla niej problemu. Trudno jej również wskazać, który z przedmiotów jest dla niej najciekawszy. Uczestniczy także w wielu zajęciach pozaszkolnych. Interesuje się aktorstwem, pięknie śpiewa, potrafi grać na fortepianie. Lubi rysować i chodzi na zajęcia z malarstwa. Kocha zwierzęta, jeździ konno. Jest świetna w wielu dyscyplinach sportowych – tenisie, jeździe na rolkach, narciarstwie. Wbrew pozorom nie jest to najłatwiejsza sytuacja – mówi ekspertka. Takie osoby często borykają się z dylematami, co wybrać, aby później nie żałować swojej decyzji. Podczas rozmów ze specjalistą, wykonaniu ćwiczeń oraz testów Beata miała okazję dogłębnie zastanowić się nad swoimi priorytetami i wartościami. Uporządkowała wiedzę na swój temat i odkryła, co jest dla niej istotne. „Widzę, że to, co daje mi najwięcej radości to zajęcia związane z twórczością – powiedziała Beata. To coś, co najbardziej wpływa na moją motywację i przynosi mi radość.” To zainspirowało ją do rozważenia rekrutacji do szkoły średniej o profilu artystycznym, a w dalszej perspektywie próbowania swoich sił na studiach aktorskich.

„Kiedyś uczniowie byli zdani sami na siebie w poszukiwaniu właściwej ścieżki edukacyjnej. Robili to metodą prób i błędów. Efektem było częste zmienianie szkół, klas, a potem kierunków studiów. Dzisiaj mamy dużo więcej narzędzi diagnostycznych, dzięki którym można odkryć psychologiczne różnice między ludźmi. Pokazują one naturalne predyspozycje, dostarczają wskazówek, jak wykorzystać osobowość w życiu zawodowym i prywatnym, wzmacniają poczucie własnej wartości” – dodaje Edyta Plich, dyrektor TIM.

„Zgłaszają się do nas zarówno dzieci dobre ze wszystkiego, jak i te, które nie mają sprecyzowanych zainteresowań. Lubią głównie grać w piłkę i spędzają czas przy komputerze. I jedni i drudzy, chcieliby wiedzieć, do jakiej iść szkoły średniej. Często dzieci nie wierzą w siebie, są sparaliżowane koniecznością wyboru. Mają poczucie, że decyzje podjęte dzisiaj, mogą wpłynąć na całe ich życie. To nieprawda. Uświadomi im to rozmowa ze specjalistą podczas analizy potencjału” – podkreśla Magdalena Siekierzyńska.
Jak zaznaczają ekspertki, analiza potencjału sprawdza m.in. mocne strony młodego człowieka, uwzględnia zainteresowania i wartości oraz wyjątkowe zdolności. Bada, co najbardziej go motywuje do działania i co może być dla niego źródłem satysfakcji. Okazuje się, że oprócz dobrych wyników z matematyki czy z chemii, dziecko może mieć określony typ osobowości zawodowej, czyli być np. zainteresowane w szczególności aktywnością, w której głównie operuje się danymi i informacjami, obcuje ze sztuką czy wspiera i pomaga ludziom. Warto wziąć te dane pod uwagę i bliżej się im przyjrzeć, a następnie rozważyć je przy wyborze dalszej ścieżki kształcenia.

Po dwóch spotkaniach z doradcą i wypełnieniu kwestionariuszy i zadań powstaje raport, który zawiera wyniki rozmów i testów. Znajdziemy w nim też rekomendacje i wskazówki do dalszych działań dotyczących rozwoju samoświadomości, zdobywania wiedzy o kierunkach kształcenia i branżach przyszłości. Dobrym przykładem jest tu Janek, który przed badaniem deklarował, że lubi przede wszystkim koszykówkę i gry komputerowe i nie umiał nazwać innych mocnych stron. Raport uświadomił mu, że lubi rysować, potrafi myśleć logicznie, rozwiązywać trudne zagadnienia, łatwo nawiązuje kontakty, jest komunikatywny i wytrwały w działaniu. Jego rodziców zaskoczyło to, że ma zainteresowania kierownicze i przedsiębiorcze. Specjaliści doradzili mu m.in rozwijania talentu plastycznego i tworzenie własnego portfolio. Zalecili nawet udział w zajęciach rysunku architektonicznego” – mówi Magdalena Siekierzyńska.

”Nie miałem pojęcia, że moja przyszłość zawodowa może być związana z moim hobby. Dowiedziałem się z raportu, że jestem kreatywny, oryginalny i ekspresyjny. Że ważne jest dla mnie tworzenie nowych, niestandardowych rozwiązań. Mam zdolności menedżerskie i mogę w przyszłości mieć własną firmę” – podkreśla Janek.

„A ja się cieszę przede wszystkim z tego, że wiem wreszcie, jaką szkołę wybierać razem z dzieckiem. Po analizie potencjału mieliśmy spotkanie z doradcą zawodowym, który uświadomił nam, co wziąć pod uwagę przy wyborze najlepszej szkoły. Dowiedzieliśmy się, że ranking to tylko punkt wyjścia, a nie informacja, o tym, które szkoły są najlepsze. Zainteresowała nas szczególnie jedna ze szkół społecznych, do której Janek, naszym zdaniem, świetnie pasuje.”